O programie
Kwestie łączenia szkół w zespoły ustawodawca uregulował w art. 62 ustawy o systemie oświaty.
Zawarta w tytule nazwa odnosi się do obszar w skład którego wchodzi Rzeszów oraz sąsiednie gminy: Boguchwała, Czarna, Chmielnik, Głogów Młp, Krasne, Łańcut, Świlcza, Trzebownisko, Tyczyn, Czudec i Lubenia. Obejmuje on teren o pow. 1048 km kw. i zamieszkuje go 350 tys. mieszkańców.
Zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym wykonywanie zadań publicznych może być realizowane w drodze współdziałania między jednostkami samorządu terytorialnego.
W celu zapewnienia zawodowego, rzetelnego i bezstronnego wykonywania zadań publicznych przez samorząd terytorialny ustanowione zostały przepisy prawa pracy określające status prawny pracowników samorządowych.
Obszary metropolitalne – możliwość tworzenia obszarów metropolitalnych przewiduje art. 3 ust. 2 lit. c ustawy 7/1985 z 3 kwietnia 1985 r. o ustroju lokalnym. Art. 43 powołanej ustawy definiuje obszary metropolitalne jako samorządy lokalne zgrupowane wokół miast stanowiących duże aglomeracje miejskie, pomiędzy którymi istnieją związki ekonomiczne i społeczne, które czynią koniecznym wspólne planowanie i koordynację realizacji zadań i świadczenia usług. Decyzję o utworzeniu obszaru metropolitalnego podejmują wspólnoty autonomiczne, określając zasady jego funkcjonowania. Ustawa o ustroju lokalnym nakazuje jednak, by w zarzadzaniu obszarem miały udział wszystkie gminy tworzące obszar. Obecnie oficjalnie funkcjonują 3 takie obszary (Obszar Metropolitalny Barcelony oraz dwa obszary sektorowe w Walencji). Niezależnie od tego nieoficjalnie funkcjonują inne obszary metropolitalne (przykład to madrycki obszar metropolitalny, będący jedną z największych aglomeracji w Europie), nie mają one jednak charakteru sformalizowanego.
7echą charakterystyczną związku międzygminnego jest jego celowość. Związek międzygminny jest zatem podmiotem powoływanym dla realizacji określonego w ustawie celu. W art. 64 ust. 1 przewidziano ogólnie, że chodzi o wspólne wykonywanie zadań publicznych.
Zamiast podkradać turystów, lepiej ich wzajemnie sobie podsyłać – do takiego wniosku doszli samorządowcy z północno-wschodniej Polski i założyli stowarzyszenie, które nad rywalizację przedkłada współpracę.